Opinia użytkownika: Artur_486
Dotycząca firmy: Biblioteka Jagiellońska
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy Biblioteki Jagiellońskiej. W systemie internetowym istnieje możliwość zarezerwowania sobie wypożyczonej przez kogoś książki. Kiedy ta osoba ją oddaje, dostaje maila, że jest już oddana i mogę ją odebrać. Dostałem właśnie takiego maila, a ponieważ zależało mi na książce, bo czekałem na nią długo, następnego dnia pojechałem specjalnie po jej odbiór. Kiedy zgłosiłem się po jej odbiór okazało się, że żadna książka na mnie nie czeka. Wyjaśniłem, że w dniu wczorajszym otrzymałem maila, że książka jest do odbioru. Pani, która mnie obsługiwała, najwyraźniej uczyła się dopiero swojej pracy, ponieważ kompletnie nie mogła sobie poradzić z zaistniałą sytuacją i twierdziła, że na moim koncie nie ma zamówionej takiej książki. Na szczęście sprawą zainteresowała się jakaś starsza pracowniczka biblioteki. Szybko odnalazła w systemie informację, że rzeczywiście książkę zamawiałem. Zadzwoniła do magazynu i wyjaśniła, że została ona oddana, ale nie zdążyli jej jeszcze przynieść z magazynu i muszę poczekać pół godziny. W mailu była zamieszczona informacja, że w ciągu 4 godzin od oddania przez poprzednią osobę, książka jest przygotowana do odbioru przez następną. W tym wypadku nie tylko 4 godziny ale nawet cały dzień nie wystarczył, żeby dostarczyć ją na odpowiednią półkę. Wróciłem po książkę dopiero 3 dni później, bo nie mogłem czekać wówczas pół godziny. Bardzo negatywna opinia za organizację pracy i wprowadzanie w błąd mailami. Na plus oceniam panią, która zainteresowała się problemem i z dużą życzliwością i cierpliwością próbowała sprawę wyjaśnić.