Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: T.K.

Dotycząca firmy: E.Leclerc

Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy supermarketu Leclerc w Lublinie przy ulicy T. Zana 19. Drzwi wejściowe do marketu były czyste, czyste było też ich otoczenie. Podłoga w sklepie była czysta i utrzymana w należytym porządku. Przy wejściu na halę były dostępne zarówno wózki jak i koszyki na zakupy. Brakowało jednak gazetek z aktualną ofertą promocyjną sklepu. Towary na półkach były ładnie i równo poustawiane. Zapytany przeze mnie jeden z pracowników o to gdzie znajdę baterie paluszki, chętnie udzielił mi pomocy i wskazał właściwą alejkę i regał. Widać było, że zna układ produktów na sklepie. Był on ubrany jak większość obsługi w firmowy strój, który wyglądała na czysty i schludny. Jedynie kasjer który obsługiwał kasę, gdzie płaciłem za zakupy nie miał żadnego stroju firmowego, czy nawet koszulki z logo agencji pracy (dodatkowi zewnętrzni kasjerzy zatrudnieni przez agencję) czy nawet jakiegokolwiek identyfikatora czy plakietki. Jednak był miły i uprzejmy, szybko i sprawnie poradził sobie ze skasowaniem produktów. Jednak po odejściu od kasy i sprawdzeniu paragonu, stwierdziłem, że zapłaciłem za dużo za jeden z produktów. To znaczy przy półce z drewnianymi szkatułkami (małe) była podana cena 8,99 zł/szt. (a u góry na etykiecie była podana przekreślona cena 12,99 zł) a mi na paragonie kasjer naliczył za ten produkt 12,99 zł. Dlatego udałem się do Punktu Obsługi Klienta. Pracowały tam dwie Panie, jedna z nich zapytała się w czym może pomóc, wytłumaczyłem jej w czym problem. Pani z obsługi powiedziała, że pójdzie sprawdzić, czy taka cena faktycznie jest przy półce z tym produktem. Poszedłem z nią aby nie musiała długo szukać właściwego miejsca. Po sprawdzeniu etykiety z ceną, nazwą i kodem produktu okazała się, że przy półce faktycznie była cena 8,99 zł i dotyczyła tego produktu który nabyłem (Pani z obsługi sprawdziła kod z produktu i etykiety). Dodatkowo pracownica poinformowała mnie, że ta cena (promocyjna 8,99 zł) obowiązywała do 15 marca (a był już 5 kwietnia - ponad 20 dni), a obecna cena to 12,99 zł. Poinformowała mnie również, że sklep zwróci mi różnicę czyli 4 zł (12,99 - 8,99) z uwagi na fakt, że była podana błędna informacja przy półce. Była przy tym miła i sympatyczna, podziękowała również za zwrócenie uwagi na ten problem i zapewniła, że zwróci uwagę pracownikom tego działu aby poprawili cenę przy produkcie na półce. Dodatkowo pragnę dodać, że sklep zachował się tak, gdyż tak musiał, bo warto wiedzieć, ze zgodnie z polskim prawem cena podana w sklepie na półce z towarem jest ceną obowiązującą za jaką sklep musi sprzedać dany towar (nawet wtedy, gdy tak jak w moim przypadku towar był błędnie oznakowany pod względem ceny). Warto to wiedzieć, że takie prawo przysługuje nam jako konsumentom.