Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Mardi
Treść opinii: W sklepie obsługiwały dwie pracownice i do każdej stała kilkuosobowa kolejka. Ustawiłam się do tej na dziale mięsnym, a druga była na dziale z wędlinami. Na obu działach było pełno towaru, który wyglądał na świeży, a ceny były dobrze widoczne. Na ścianie wisiały plakaty informujące o aktualnych promocjach. Podłoga i lady były czyste. Obie sprzedawczynie były ubrane w białe firmowe stroje, na głowach miały daszki. Klientka przede mną musiała być dobrą znajomą pracownicy, bo rozmawiały parę minut o prywatnych sprawach. Kiedy nadeszła moja kolej, sprzedawczyni zapytała "słucham?". Mięso nakładała, mając założoną foliową rękawiczkę. W sklepie jest tylko jedna kasa. Musiałam poczekać około 3 minuty, zanim mogłam zapłacić, ponieważ kasę obsługiwała akurat druga pracownica. Po tym czasie mogłam zapłacić, dostałam paragon. Sprzedawczyni na koniec obsługi nic nie powiedziała do mnie.