Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Zmiany w aranżacji wnętrza tej Biedronki spowodowały jakby jego optyczne powiększenie bo zniknęły regały przysłaniające nieco widok a na wejściu znalazło się stoisko z warzywami, owocami i kwiatami. To spowodowało powstanie złudzenia przestrzeni. Po lewej stronie tulipany – wiosna już przy wejściu, po prawej warzywa i owoce, pomarańcze w promocji, obok jabłka 2,49 zł/kg, dalej w tej samej alejce mrożonki. Tylko chłodnia z nabiałem miejsca nie zmieniła ale układ artykułów jakby inny. Ser twarogowy na pewno nie był w tym samym miejscu ale go znalazłam 2,35 zł/250 g, ser Camembert 3,99 zł/190 g też był gdzie indziej ale nie stanowiło to problemu. Ceny obu tych artykułów to zachęta do zakupów, wiem co piszę bo często je kupuję, tu należą do najtańszych choć nie są to wyroby oznakowane firmowym logiem sklepu. Wszystkie artykuły zmieniły miejsce swojej ekspozycji. Zmiany to takie zjawiska, które najczęściej budzą pozytywne odczucia, pod warunkiem że nie utrudniają życia. Zmieniony wygląd to likwidacja nudy i zapobieganie marazmowi. Znajomy, którego na zakupach tu spotkałam był wręcz zachwycony, mnie się podobało. Nie mogłam znaleźć papieru śniadaniowego ale drobnej budowy o ciemnych włosach pracownica bez problemu wskazała mi miejsce, podając ten artykuł. Okazało się, że dwa razy przeszłam i nie widziałam. Kasjerka Magdalena o krótkich, marchewkowo platynowych włosach, asymetrycznie obciętych też bardzo miła i sympatyczna dziewczyna z której twarzy delikatny uśmiech nie znikał. Zaproponowała reklamówkę zanim zaczęła artykuły kasować, gdy skończyła podziękowała i zaprosiła na ponowne zakupy.