Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: SWISS
Treść opinii: Wybrałam się do sklepu Swiss z zamiarem kupienia zegarka dla taty. Dwie Panie Ekspedientki, wyraźnie znudzone i umalowane na czekoladowo podpierały futryny w wejściu, jednak grzecznie odpowiedziały na moje "dzień dobry" i podreptały za mną do sklepu, obstawiając wejście, tym razem z drugiej strony. Sam sklepik jest malutki, a jego ściany zagospodarowane od góry do dołu witrynami z zegarkami w ogromnej ilości, więc tak naprawdę, mając ograniczoną ilość czasu trudno samemu coś wypatrzeć. Zwróciłam się więc o pomoc do Pań, powiedziałam o co mi chodzi, opisałam jaki zegarek chciałabym kupić... zwaliło mnie z nóg pytanie Ekspedientki - a do jakiej kwoty? 1 000 zł czy mniej? Wytłumaczyłam więc, że najpierw chciałabym zobaczyć co może mi zaoferować, a potem zdecyduję się na zegarek, który będzie mi najbardziej odpowiadał. Pani grzecznie wyjęła z gabloty jeden zegarek... kiedy stwierdziłam, że chciałabym obejrzeć jeszcze inne o podobnych parametrach, zaczęło się przeszukiwanie gablot no i znalazły się jeszcze dwie sztuki. Kiedy wybrałam odpowiedni zegarek, pani grzecznie wytłumaczyła zasady działania gwarancji i zwróciła się do koleżanki:"to jak się wpisujemy do zeszytu? Ty sprzedawałaś poprzednio, to teraz ja?" ... no cóż rozumiem, że Panie mają być może ciśnienie na wyniki ze strony przełożonych, ale takie ustalenia powinny czynić poza uszami Klienta. Ogólnie rzecz ujmując, z zakupionego zegarka jestem zadowolona, ucieszył obdarowanego, natomiast same zakupy, mimo tego że przebiegły sprawnie, nie pozostawiły na mnie zbyt dobrego wrażenia... Do sklepu, tuż po mnie weszli jeszcze inni Klienci, ze względu na małą powierzchnię byli co chwilę przestawiani przez Panią poszukującą odpowiedniego zegarka dla mnie, wyjmującej z szafy opakowania i przeciskającą się do kasy. Druga Pani nie była zainteresowana obsługą Klientów.