Opinia użytkownika: Magdalena_2404
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Restauracja bardzo zatłoczona, trzeba więc poczekać na stolik. Jednak dopiero trzeci kelner zainteresował się nami.Restauracja jest duża, w niedzielne popołudnie wszystkie stoliki były zajęte, a kelnerów było zdecydowanie za mało; mimo że dwoili się i troili, dosyć długo trzeba było czekać na przyjęcie zamówienia, napoje, jedzenie, rachunek - słowem na wszystko.Czystość pozostawia sporo do życzenia - stolik był bardzo niedokładnie wytarty po poprzednich klientach; podano nam także brudną szklankę, w której były resztki piwa!Lokal jest duży, ale jest w nim ciasno - upchnięto za dużo stolików, ustawiono też dużo bibelotów - trzeba cały czas uważać, żeby czegoś nie zrzucić. Droga do damskiej toalety to prawdziwy slalom między stolikami, ponadto jest źle oznaczona i trudno do niej trafić. Sama toaleta powinna być staranniej posprzątana.Menu po zmianie robi bardzo dobre wrażenie, porcje są jak zawsze duże, dosyć smaczne, choć bez rewelacji - solidna, niby egzotyczna, kuchnia dla każdego. Smakosze raczej nie mają jednak tam czego szukać. Zamówiliśmy Bajeczną Misę Warzyw z Kurczakiem (23,90 zł) i Shoarmę Masala (22,90 zł). Oba dania były ok, zdecydowanie można się nimi najeść, ale warzywa z kurczakiem były nieco za słone i zdecydowanie zbyt tłuste.Dużą zaletą jest odrębne menu dla osób dbających o linię i menu dla dzieci.