Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Rossmann
Treść opinii: Kiedy weszłam do środka, kasjerka zauważyła mnie i skinęła głową. Była ubrana w firmowy biały strój. Uporządkowane koszyki stały przy wejściu. Na półkach leżały równo ułożone artykuły z widocznymi cenami. Promocyjne artykuły były oznaczone na czerwono. Nie zauważyłam luk ani brudu na półkach. Na sali sprzedaży znajdowała się pracownica, która układała produkty na półkach. Ubrana była w firmowy fartuch z przypiętym identyfikatorem. Podeszłam do jednej z dwóch czynnych kas, byłam 2. w kolejce i na obsługę czekałam około 2 minuty. Kasjerka powiedziała "dzień dobry", zaczęła skanować produkty i zapytała, czy pakować zakupy do reklamówki. Na koniec podziękowała za zakupy.