Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Mandragora
Treść opinii: Podczas pobytu w Lublinie, odwiedziłem wraz z grupą znajomych lokal Mandragora, ulokowany w kamienicy pod Lwami na lubelskim starym mieście. W czasie oczekiwania na przybycie moich przyjaciół, w pewnym momencie wyszła z lokalu kelnerka i powitała mnie słowami "Szalom", na co grzecznie się uśmiechnąłem i także odpowiedziałem "Szalom". Wkrótce przybyli wszyscy, więc weszliśmy do środka. Lokal posiada dwie sale. Jego wnętrze jest przyciemnione, ale nie ponure, panuje tutaj dyskretna atmosfera, jest przytulnie i miło. Z głośników dobiega kelzmerska muzyka, na ścianach, w gablotach są ulokowane pamiątki bądź też przedmioty dokumentujące kulturę żydowską nie tylko w Lublinie ale i całej Polsce. Menu lokalu zawiera wyłącznie żydowskie potrawy: za namową koleżanki, poprosiłem o pierogi z czosnkiem i mandragorą a także herbatę. I nie zawiodłem się - danie było przepyszne. W pewnym momencie podeszła obsługująca nas wcześniej kelnerka, podziękowała nam za przybycie i powiedziała, że żegna się z nami, gdyż kończy pracę na dziś a zajmie się nami jej koleżanka. Byłem zdumiony poziomem obsługi i podejściem do klienta! Coś takiego rzadko się spotyka. Czas płynął miło i sympatycznie, poprosiliśmy o rachunek, pożegnaliśmy się z pracownikami, po czym opuściliśmy lokal. Na pewno podczas kolejnej wizyty w Lublinie, odwiedzę ponownie ten lokal. Gorąco polecam!