Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: Majster
Treść opinii: W poszukiwaniach krzesła do biurka odwiedziliśmy z mężem Majstra. Wiedzieliśmy, że tam są, ponieważ kilka dni wcześniej byliśmy tam. Weszliśmy do sklepu. Obok nas przeszedł pracownik sklepu i tylko na nas popatrzył - nie zapytał, czy może nam w czymś pomóc, a wiedzieliśmy, że krzesła umieszczone są na wysokim regale. Poszliśmy po schodach na piętro sklepu. Mój mąż ściągnął z półki jedyne krzesło, które spełniało nasze wymagania. Niestety okazało się być niewygodne. Cena zaś była podobna do tego, które upatrzyliśmy sobie w Jysku. Odłożył je więc na miejsce. Inne krzesła były umieszczone zbyt wysoko, żeby móc je dosięgnąć bez użycia drabiny. Podeszliśmy do dywanów i wycieraczek. Upatrzyliśmy sobie na kolejny miesiąc dywan do przedpokoju.Zeszliśmy po schodach na dół. Wyjście ze sklepu dla klientów, którzy nic nie kupili jest utrudniony. Trzeba przejść między osobami stojącymi przy kasie i modlić się, żeby nikt nie miał czegoś szerokiego, bądź zastawiającego przejście.