Opinia użytkownika: Nobi
Dotycząca firmy: Selgros
Treść opinii: Na parkingu przed Selgrosem było dużo samochodów, ale miejsca oddalone od wejścia do marketu były jeszcze wolne. Kosze ustawione w kilku rzędach były wysprzątane ze śmieci pozostawianych przez klientów. Wejść należało kierując się do drzwi dla wychodzących, bo akurat odbywało się mycie szyb.Przy bramce z czytnikiem kart upoważniających do zakupów w Selgrosie stał ochroniarz gotowy do pomocy.Ponieważ chciałam dokonać konkretnych zakupów spożywczych, skierowałam się do strefy z żywnością. Pobrałam do wózka interesujące mnie artykuły, a wybierając pierogi, zauważyłam, że niektóre opakowania mają o jeden dzień przekroczoną datę przydatności do spożycia.Nie powinny znajdować się w miejscu, w którym leżały. Przy kasach trzeba było trochę poczekać i szukając najkrótszej kolejki zauważyłam, że kasy dla top klientów są wolne, ale kasjerki nie mogą obsługiwać zwykłych klientów. Ciekawe, kim są top klienci. Ja robiłam zakupy dla mojego domu, ale przede mną był klient, który w zwykłej kasie płacił za ogromną ilość towaru zebranego na dwóch dużych wózkach. Tenże klient spowodował korek przy wyjściu, gdzie sprawdzany jest towar w wózku z jego wyszczególnieniem na fakturze. Na szczęście podeszła druga osoba i korek zaczął rozładowywać się.