Opinia użytkownika: Katarzyna_3208
Dotycząca firmy: Między Słowami
Treść opinii: Podczas spaceru "fotograficznego", który odbywałam z koleżanką na Starym Mieście w Lublinie, postanowiłyśmy się rozgrzać kawą lub herbatą. W pobliżu znajdował się lokal, w którym nigdy nie byłyśmy - kawiarnio-księgarnię "Między Słowami". Idea połączenia lokalu, gdzie można przeczytać książkę (niekoniecznie tę przyniesioną przez siebie, bo w środku znajduje się całe mnóstwo tomów) i napić się pysznej kawy, okazała się strzałem w dziesiątkę. To, co od razu urzeka w tym lokalu to zapach świeżo mielonej i parzonej kawy. Po drugie bardzo przyjazna atmosfera miejsca. Od progu powitano nas uśmiechem. Dwie sale oddane do dyspozycji gości są urządzone bardzo przyjemnie - nie ma stolika przy stoliku, można swobodnie porozmawiać bez obaw, ze sąsiad usłyszy każde słowo. Wygodne fotele kuszą swoją wygodą. Książki na półkach zachęcają do pozostania dłużej. Karta jest dość bogata - kawiarnia oferuje kilkadziesiąt różnych gatunków i smaków kaw, także dla najbardziej wybrednych klientów (np. kopi luwak). Dostępne są też różne rodzaje i smaki herbaty, gorącej czekolady, soków, a także alkoholu (piwo żurawinowe, grzańce, piwa lokalnych browarów, wina). Można też zamówić deser, a sernik i szarlotkę polecam z czystym sumieniem - świeże, domowe ciasto rozpływało się w ustach. Ceny bardzo przystępne. 7-10 zł za tak zaparzoną kawę, taka atmosferę i taki personel - niewygórowane. Personel przemiły i bardzo kompetentny - pan przyjmujący od nas zamówienie potrafił doradzić każdej z nas kawę, opowiadał z zaangażowaniem o tym, czym charakteryzują się poszczególne gatunki. Kawę dostałyśmy bardzo szybko. Obsługa nie jest nachalna, choć w każdej chwili gotowa służyć pomocą. Pan zawsze z uśmiechem podchodził do stolika, potrafił też chwilę z nami pogawędzić, zażartować. Było to bardzo przyjemna odmiana po tym do czego nas przyzwyczaili kelnerzy z innych miejsc, sztywni i na pewno nie serdeczni. Uważam, że miejsce jest warte polecenia na spotkanie z przyjaciółką, na randkę, na popołudniowy odpoczynek, na chwilę samotności przy dobrej książce.