Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Urząd Skarbowy w Brzegu
Treść opinii: Moja wizyta w tym urzędzie to złożenie rocznego zeznania podatkowego. Miałam już wszystko przygotowane, wypełnione, tylko złożyć. Zeznania przyjmowane są tu w dużym holu. Po lewej stronie duży, ciemny, błyszczący stół z ośmioma krzesełkami, na wprost i w prawo długie, wysokie biurko, też w kolorze ciemnym, za nim cztery osoby: postawny mężczyzna – strażnik/ochroniarz, ciemne włosy, wąsaty, z poważną miną i trzy panie – pracownice, eleganckie, zadbane, każda z lekko podkreśloną makijażem twarzą o łagodnym spojrzeniu. Podeszłam do siedzącej w środku – Liliana, krótkie włosy, uśmiech. Podałam moje dokumenty ale okazało się, że muszę je wcześniej zarejestrować u koleżanki obok. Trochę to dziwne bo gdy zarejestrowała je koleżanka (nie możliwe było odczytanie imienia bo identyfikator miała odwrócony) to powrotem wróciłam do pani Liliany, która już przyjęła be zastrzeżeń, wydając mi potwierdzenie złożonego zeznania. Najwidoczniej takie tu mają procedury. Na szczęście klientów nie było i nie musiałam oczekiwać do kolejnych pań w kolejkach więc i moja ocena też nie będzie zaniżona. Gdybym jednak trafiła na taką niedogodność to pewnie nie byłabym zadowolona. W urzędzie czysto i lśniąco, promienie słoneczne wpadające przez okno dodawały blasku. Gdy odchodziłam na moje dowidzenia wszyscy obecni pracownicy odpowiedzieli. To nie zawsze się zdarza w urzędach, zwykle odpowiada pracownik u którego załatwia się daną sprawę. Tu było inaczej.