Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: Nie wiem czy jest ktoś kogo zakupy w tym Supermarkecie nie zadowoliłyby, ja na pewno (póki co) do takich osób nie należę. Tu zawsze mogę kupić coś niezamierzonego co jednocześnie okazuje się potrzebne a nawet niezbędne w codzienności życia. Tego dnia już po przejściu bramki sklepowej w małym koszu Fasola „piękny Jaś” 2,99 zł/opakowanie 500 g w promocji – na fasolkę po bretońsku przydatna i potrzebna, choć nie na już. Tylna część sklepu na całej długości ściany to stoiska; pieczywo, drób, mięso, wędliny i sery. Z tych pięciu działów trzy były w zakresie moich zakupów; pieczywo – chleb polski 1,79 zł/bochenek 500 g (cena broni jakość – są sobie równe, obie bez zarzutów); wędliny – szynka tradycyjna 25,99 zł/kg (nie najtańsza ale jakość jest jej warta); sery – liczne w promocji, m.in. Edamski 16,59 zł/kg (przygotowane w kawałkach i też w plasterkach pokrojone pakunki o różnej wadze). Na stoisku z wędlinami grzeczna, uprzejma ekspedientka w czerwono zielonym fartuszku o bardzo „soczystych” kolorach, w czepku na głowie, to ona podsunęła mi szynkę, której w „gąszczu” ofert nie zauważyłam. Przechodząc między regałami w jednej z alejek wodę niegazowaną Turniczankę też tradycyjnie wzięła 0,85 zł/2 litry bo taniej nigdzie nie kupie. Po drodze w promocji pasztet drobiowy pomidorowy 0,88 zł/opakowanie 130 g. W sklepie czysto, przestronnie, wszystko poukładane, ekspozycje asortymentów z cenami widoczne. Kasjerka Marta równie miła i sympatyczna co jej koleżanka z mięsnego. Podziękowała za zakupy z uśmiechem życząc miłego wieczoru. Po takich zakupach nie mógł być inny.