Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Apteka Przyjazna
Treść opinii: W aptece nie było kolejki. W czasie mojej wizyty przyszedł jeszcze jeden klient. W placówce było czysto. Chciałam zrealizować receptę dla mamy, na lek płatny i refundowany (bezpłatny). Pani mgr do rachunku za lek płatny doliczyła cenę za lek refundowany. Ponieważ wielokrotnie już odbierałam ten produkt bardzo zdziwiła mnie suma,którą muszę zapłacić. Pani technik, próbowała namówić obsługująca mnie mgr, żeby sprawdziła, czy wpisali dobrą cenę do systemu apteki, ale ta zabrała mi receptę, skoro nie chciałam zapłacić. Do apteki musiała pofatygować się mama, która tez nie wierzyła w konieczność zapłaty za potrzebny jej lek nowotworowy. Informację o braku opłaty za lek sprawdziłyśmy w internecie. Pani mgr znowu próbowała tłumaczyć, że były zmiany itp. i że trzeba zapłacić. Na szczęście Pani technik zaproponowała sprawdzenie w tabeli z ministerstwa, gdzie znalazły korzystna dla nas informację. Byłam w tej aptece kilka razy i zawsze pracownicy byli kompetentni i mili. Tym razem na pewno nie zachęcili mnie do ponownego odwiedzenia placówki. Jedynie Pani technik wykazała się szacunkiem do klienta i empatią do ciężko chorej osoby.