Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: W sobotę w godzinach popołudniowych odwiedziłam sklep Kaufland w Siemianowicach Śląskich. Przed wejściem wózki na zakupy, niestety nie ma małych ręcznych koszyków. Jest to bardzo uciążliwe, gdyż czasem ktoś chce wpaść na drobne zakupy, więc nie musiałby ciągnąć ogromnego wózka ze sobą. Zaraz za wejściem znajduje się informacja. Po wejściu udałem się w kierunku interesującego mnie stoiska z warzywami. Było bardzo ładne, czyste i bogatym asortymentem. Dokonując dalszych zakupów, potrzebowałam pomocy pracownika, ale tutaj pojawił się problem. Po przejściu całego sklepu nie znalazłam żadnego pracownika. Musiałam poradzić sobie sama. W ostatniej alejce kilka palet stało dosłownie pod nogami, towar na nich był porozrzucany, poprzewracany, nie zachęcał do zakupów. Po skończonych zakupach podeszłam do kasy, przy której stał tłum ludzi a kolejna kasa nie została otwarta. Bardzo mnie to zirytowało. Kasjerka bardzo sprawnie policzyła moje zakupy, szkoda tylko, że zanim zdążyłam je spakować już były pomieszane z zakupami następnego kupującego. Przydałyby się rozgraniczniki porządkujące zakupy i pozwalające spokojnie się spakować.