Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: Urząd Skarbowy Częstochowa I
Treść opinii: Czas rozliczeń, więc i ja wybrałam się do urzędu skarbowego, aczkolwiek jako posłaniec, ponieważ ja preferuje elektroniczną formę rozliczeń. Na wstępie zaobserwowałam, że schody i strefa przed wejściem do urzędu są mocno zanieczyszczone, pomimo tego, że są zadaszone leżało tam sporo igieł z rosnących obok drzew. Drzwi od urzędu wyglądały jeszcze gorzej, ponieważ były bardzo brudne, miały liczne zacieki i wyglądały nieestetycznie. Wchodząc do Urzędu zauważyłam, że po prawej stronie siedzi pan ochroniarz na portierni służąc rada i pomocą nieco bardziej zagubionym petentom. w zasadzie jak weszłam i zobaczyłam ogromnie długą kolejkę ludzi z teczkami to już nie musiałam o nic pytać. Podeszłam tylko na początek kolejki, aby upewnić się, że pod właściwymi drzwiami chcę stanąć. Przede mną było ok.50 osób. Upewniłam się kto jest ostatni w międzyczasie rozglądając się za innym wyjściem. Takowe było, istniało czynne okienko, które przyjmowało PIT-y bez sprawdzenia. Jednak było to trochę ryzykowne posunięcie, a ja wolałam mieść pewność, że się wywiązałam z zadania stałam cierpliwie w kolejce. Po dokładnie 80 minutach nastąpiła moja kolej i weszłam do pokoju, gdzie trzy pani urzędniczki sprawdzały poprawność wypełnienia zeznań. urzędniczka, która mnie obsługiwała nie odpowiedziała na moje powitanie, ani tez nie odpowiedziała na moje pytanie, które jej zadałam, ale w tym wypadku brak odpowiedzi był dobrym znakiem. Pani bez słowa sprawdzała dane, po czym skreśliła na górze pierwszej strony numer NIP i kazała wpisać PESEL dyktując mi go z komputera. Przepisy od tego roku uległy zmianie i tylko osoby prowadzące działalność posługują się na pierwszej stronie numerem NIP, a cała reszta wpisuje PESEL. Przynajmniej moje stanie w kolejce okazało się zasadne.