Opinia użytkownika: Marta_1555
Dotycząca firmy: IKEA
Treść opinii: Niedzielna wyprawa do Ikea to było moje drugie podejście. Dzień wcześniej (sobota) zrezygnowałam, bo nie miałam gdzie zaparkować. Niestety przeliczyłam się, że w niedzielę będzie mniej osób. Miejsce do zaparkowania znalazłam dopiero za budynkiem, w stronę Trasy Toruńskiej. Niestety poruszanie się po parkingu utrudniały tez zaparkowane jak popadnie samochody, szczególnie w pobliżu wejścia, gdzie stały nawet na pasach ruchu. Ponieważ dawno nie byłam w Ikei, nie miałam świadomości, że tak to właśnie wygląda w weekendy. Myślałam, że może to dlatego, że zrobiło się cieplej, ale z błędu wyprowadziły mnie tablice przy wyjściu, gdzie widniała informacja, kiedy przyjść do sklepu, aby ominąć tłok i wygodnie zrobić zakupy. Wewnątrz było równie tłoczno jak na zewnątrz, chciałam na początek skorzystać z łazienki, ale kolejka sięgała drzwi. Alejkami szły całe rodziny, nawet z maleńkimi dziećmi. Tłok niesamowity, a mimo to towar był w miarę uporządkowany. Obsługa uśmiechała się do klientów, słyszałam nawet rozmowę, że lepiej, kiedy jest tak tłoczno, poza tym czas szybciej leci. Niestety przy kasach też trzeba było poczekać (około 7-10 min., stałam w najkrótszej kolejce), choć wszystkie były otwarte. Na przyszłość nie polecam wizyt w Ikea w weekendy, bo po prostu nie da się w spokoju zrobić zakupów.