Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: Benuś
Treść opinii: Na sobotnie śniadanie nie miałem nic. Ponieważ głód był duży postanowiłem udać się do najbliższego sklepiku osiedlowego. Mieści się on na parterze bloku mieszkalnego. Przed wejściem do sklepu było czysto. Na szybie znajdowała się czytelna informacja o godzinach otwarcia oraz o tym, że za zakupy można płacić kartami płatniczymi. Wchodząc usłyszałem dzwonek przy drzwiach, który informował o moim pojawieniu się. Wewnątrz powitała mnie z uśmiechem młoda (około 25lat), wysoka kobieta (wzrost około 170cm). Była to jedyna osoba z obsługi. Przy drzwiach stały równo ustawione koszyki na zakupy. Wykorzystując jeden z nich zacząłem wybór "śniadaniowy". Najpierw pieczywo - wybór duży jak na mały sklepik (powierzchnia około 40m2), potem nabiał - wybór nieduży. Dorzuciłem jeszcze herbatę, cytrynę i pomidorki - warzywa świeże i ładnie ułożone. Na regałach towar był równo i czytelnie oznaczony więc całe zakupy nie trwały więcej niż 5 minut. Przy kasie zaproponowano mi ciasto. Wybrałem makowiec "Smakowiec" i piernik. Kasjerka wszystko sprawnie podliczyła, zapakowała, podała sumę do zapłaty. Wydając towar poinformowała mnie ile jest reszty. Na twarzy kasjerki cały czas gościł uśmiech, od powitania aż do pożegnania i zaproszenia na kolejne zakupy. Sklep był czysty, na pólkach brak było luk po towarze ale ceny wysokie (średnio 20-30% wyższe niż w supermarketach).