Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: PSS Społem
Treść opinii: Przy wejściu na salę sprzedaży stały koszyki dla klientów, uporządkowane i bez papierków, paragonów. Na dziale z wędlinami i nabiałem byłam 3. w kolejce i czekałam około 8 minut, chcąc kupić twaróg. Sprzedawczyni na dziale była ubrana w firmowy fartuch, miała założone foliowe rękawiczki. Powitała mnie słowami "dzień dobry, co pani podać?". Chciałam także kupić makaron - zauważyłam, że na tym i innych produktach były naklejone metki z cenami, dodatkowo do półek przyczepione były etykietki z nazwami produktów i cenami. Półki były zatowarowane i uporządkowane. Etykietki produktów będących w promocji były żółte i opisane jako "promocja". W kolejce do kasy byłam 4. Czekałam około 10 minut. Kasjerka miała na sobie firmowy fartuch, powiedziała "dzień dobry", powiedziała kwotę do zapłaty, wydała mi resztę i paragon. W sklepie były dostępne odpłatne foliowe reklamówki.