Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Mardi
Treść opinii: W sklepie obsługiwały 3 sprzedawczynie, było 4 klientów. Podłoga była czysta, również lady chłodnicze były pozbawione zabrudzeń. Sprzedawczynie były ubrane w firmowe fartuchy, a na głowach nosiły czepki. Byłam druga w kolejce do działu mięsnego, gdzie chciałam kupić mięso dla kota. Produkty wyglądały świeżo, przy pojemnikach były etykietki z nazwami i cenami. Na obsługę czekałam około 3 minuty. Sprzedawczyni powitała mnie słowami "dzień dobry, co dla pani?". Po zważeniu porcji mięsa i zapakowaniu go w 2 woreczki foliowe sprzedawczyni podeszła do kasy. Powiedziała wyraźnie kwotę do zapłaty, wydała resztę oraz paragon.