Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kolporter
Treść opinii: Nie i jeszcze raz nie.Weszłam do kiosku/saloniku Kolporter w budynku „Złota Kaczka „ zwanym i takim też szyldem na dachu się firmującym gdzie mieści się też Biedronka, apteka a na piętrze bodaj że szkoła baletowa by kupić doładowanie play za 5 zł. Doładowania nie kupiłam. Uważam że kiosk jest kioskiem i jego rola handlowa ma się opierać na sprzedaży prasy, papierosów, biletów oraz przedmiotowych doładowań pre paid. A pobieranie prowizji za tę ostatnią usługę, niewielkiej co prawda 50 gr. uważam za grubą pomyłkę. Nikt w ten sposób na mnie nie będzie sobie dorabiał. Kropka w temacie. I łagodzę nieco swoją negatywną ocenę z uwagi na postawę sprzedawcy. Pani w średnim wieku był mimo mego oburzenia i rezygnacji z zakupu do końca życzliwa, uśmiechnięta. Ubrana była czysto i schludnie w biały sweter do którego miała przypięty plastikowy identyfikator z ręcznie wypisanym imieniem.Sam salonik całkiem spory i przestrony. Fajnie wszystko widać co oferuje. Czysto i jasno. Bez nie pożądanych brzydkich zapachów.