Opinia użytkownika: PAN
Dotycząca firmy: PGNiG
Treść opinii: Ponieważ należy płacić rachunki w terminie udałem się do oddziału PGNiG. Kasa mieści się w nowym budynku. Na zewnątrz było czysto. Po wejściu do środka powitał mnie pracownik ochrony (niewysoki mężczyzna, lat około 60, ubrany w czarny strój firmowy) tłumacząc od progu, że urządzenie wydające numerki jest zepsute. Poprosił o chwilę cierpliwości i zaraz zaprowadził mnie do wolnej kasy. Przy każdej z sześciu czynnych kas znajdowało się krzesło dla klienta. Kasjerka (szczupła kobieta w wieku około 55lat) nie odpowiedziała na moje powitanie. Z marsową miną przyjęła moje rachunki, podliczyła należność, przyjęła pieniądze, wydała resztę wraz z rachunkami. Wszystko beznamiętnie, bez uśmiechu. Sprawiała wrażenie znudzonej i zmęczonej pracą. Przykre to, bo przecież to ja pozbywałem się pieniędzy a nie ona. Czysta i zadbana sala kasowa była przestronna z dużą ilością miejsc siedzących. Mimo iż klientów było 5-6 to nikt nie czekał dzięki otwarciu dużej ilości kas. Kasjerki nie były ubrane w jednolite stroje firmowe.