Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: PSS Społem
Treść opinii: Wczesna pora dnia, a ja praktycznie spóźniona wybiegłam z domu bez śniadania. Musiałam kupić sobie butelkę wody mineralnej do wypicia na rozbudzenie. Inne sklepy przy tej ulicy były jeszcze nieczynne, albo nie było w ich asortymencie wody w małej butelce. Na moje szczęście społem już przed ósmą świetnie funkcjonował. Weszłam do środka mówiąc głośne "dzień dobry" i udałam się na salę w poszukiwaniu wody. Szybko ją zlokalizowałam, mała muszynianka kosztowała tylko 1,55 zł i zaczęłam przeciskać się wąskim przejściem w kierunku kasy. Kasa czynna była tylko jedna. Jednak dostać się do niej i poruszać po sali było trudno, gdyż pracownica akurat wykładała owoce i warzywa na stoisko ze skrzynek, które zastawiały przejście. Obie pracownica ubrane były w jednakowe żółte fartuchy. Na półkach w sklepie panował porządek, bez trudu można było odnaleźć cenę interesującego ans produktu. Przede mną kolejce do kasy była jedna klientka, która robiąc zakupy prowadziła rozmowę z pracownicą w między czasie zapominając, ze sklep jest samoobsługowy życząc sobie kolejne produkty stojąc przy kasie " bo nie widziała na sali". Pracownica co chwila oddalała się do kasy, aby coś donieść klientce, co było lekko irytujące to było dla pozostałych klientów w kolejce.