Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Straż Miejska w Białymstoku
Treść opinii: Zastanawiam się, po co straż miejska istnieje. Chyba tylko po to, aby wystawiać mandaty za złe parkowanie. Od dłuższego czasu w godzinach popołudniowych na głównych ulicach można zauważyć samochody policji i straży miejskiej, które stoją na chodnikach z włączonymi światłami niebieskimi. Rozumiem, że są po to, aby reagować w przypadku złamania przepisów. Jednakże chyba nic z tego. Jako przykład można podać brak reakcji strażników miejskich w momencie wjeżdżania kierowców na pasy dla pieszych, kiedy piesi na nich byli. Strażnicy nic z tym nie robili. Więc po raz kolejny sie pytam, do czego oni są potrzebni, skoro nie reagują na taka jazdę kierowców?