Opinia użytkownika: Anna_3709
Dotycząca firmy: Termy Maltańskie
Treść opinii: Mój pierwszy wypad do tego obiektu. Dojazd łatwy, znaki wskazujące drogę do term ustawione tak, że trafiłiśmy bez problemu. Parking duży ale oddalony od budynku jakieś 100 metrów, oczywiście jak się bliżej znajdzie miejsce, im dalsze miejsce na parkingu tym dalej do obiektu. Hol budyku przestronny, na wprost szatnia a po lewej i prawej od szatni, kasy. Po holu kręciły się panie dbające o czystość, na dworze akurat leżało błoto pośniegowe, więc miały co robić. W kolejce do kasy staliśmy jakieś pięć minut, bardzo sprawnie szła obsługa. Pani przy kasie uprzejmnie poinformowała nas "co i jak". Trzeba było się zdecydować na którą strefę obiektu chcemy pójść: rekreacyjną, sportową czy strefę saun. Oczywiście będąc na wybranej już strefie zawsze można przejść na którąś inną za opłatą naliczaną minutowo. Wybraliśmy część rekreacyjną. Szatnia integracyjna, kluczyki bez numerków, wybieramy wolną zsafkę i zamykamy ją przykładając mechanizm znajdujący się na pasku i szafka się blokuje. Gdybyśmy zapomnieli numeru szafki krórą wybraliśmy, jest czytnik w którym mozna to sprawdzić. W szatni znajdowały się kamery, również przy przebieralniach, czułam się z tego powodu trochę dyskomfortowo. Prysznicy bardzo dużo, mimo dużej ilości klientów bez problemu szło znaleźć jakiś wolny.Sam aquapark urządzony bardzo pomysłowo, dla każdego coś miłego, bardzo dużo leżanek z bąbelkami, praktycznie w każdej części, choć włączały się naprzemiennie. Ze zjeżdżalni udało mi się skorzystać po jednym razie z każdej w ciągu 2-godzinnego pobytu, niestety przy dużej ilości osób na obiekcie w kolejkach trzeba było czekać nieraz po 10minut więc szkoda mi było marnować aż tyle czasu. Polecam zjeżdżalnię na pontonach, dziką rzekę, a dla odważnych, żądnych adrenaliny - żółtą.