Opinia użytkownika: SamVimes
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Zachciało mi się wędzonej ryby. Ponieważ dawno nie jadłem piklinga, poprosiłem panią na stoisku rybnym o zważenie dwóch sztuk. Niestety, przy piklingach nie było kodu, pani udała się więc na zaplecze w poszukiwaniu koleżanki, która podała by jej kod na produkt. Wróciła, po 2-3 minutach ale kod nie pasował. Pani uśmiechnęła się niewinnie, stwierdziła że "ja tu dopiero drugi dzień" i znowu zniknęła na zapleczu. Gdy wróciła, przyznała, że nadal nie ma kodu ale "koleżanka zaraz podejdzie". Rzeczywiście, po kolejnych 3 minutach koleżanka podeszła i zważyła po czym zapakowała ryby. Czas trwania transakcji - dobre 10 minut.