Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: BP

Treść opinii: Dziś znowu musiałam odwiedzić stację paliwową w celu napełnienia baku olejem napędowym. Podjechałam na BP w Poznaniu. Przy wszystkich stanowiskach stały samochody, ale na szczęście przy dystrybutorze numer 3 odjeżdżało auto. Zaparkowałam Audi i napełniając bak oraz myjąc szyby rozejrzałam się po terenie wokół budynku. Na linii stanowisk było kilka śmieci. Woda do mycia szyb i świateł, która znajdowała się przy śmietniku była dość brudna. Rękawiczki jednorazowe oraz ręczniki papierowe były dostępne. Gdy skończyłam napełniać bak, pobiegłam do budynku w celu dokonania zapłaty. W środku było dość czysto: szyby drzwi, podłoga, szyby okien. Półki były wypełnione towarem, przy którym widniały etykiety cenowe. Gdy weszłam przy dwóch stanowiskach kasowych znajdowali się pracownicy, ale tylko jeden obsługiwał klientów. Stanęłam w kolejce jako trzecia (z osobą obsługiwaną) i czekałam na zaproszenie do kasy. Po minucie pracownik, który stał za ladą kasową i nie obsługiwał klientów, przywitał mnie i poprosił do siebie. Kasjer był ubrany w strój służbowy (posiadał czarną bluzę z logiem firmy) oraz miał przypięty identyfikator (Pan Jakub). Podałam kartę Rutex i Payback. Pracownik sprawdził dane na karcie z numerem rejestracyjnym mojego auta oraz przystąpił do procesu płatności. Po kilku sekundach dowiedziałam się ile punktów dodano na kartę Payback i jaka jest suma wszystkich wcześniej zebranych. Otrzymałam potwierdzenie zapłaty, zdrapkę w ramach akcji marketingowej "Wygrywaj codziennie bilet na UEFA 2012" oraz moje karty. Pan Jakub pożegnał mnie uprzejmie i zaprosił ponownie. Cena za litr oleju napędowego jest nie do zaakceptowania!