Opinia użytkownika: CiociaKlocia
Dotycząca firmy: Diagnostyka
Treść opinii: Laboratorium znajduje się w przychodni. Są to 2 pokoiki i wąski korytarz z małą wnęką. Na korytarzu stoją krzesełka, aż 4 ;) W pierwszym pokoju jest niby recepcja. Siedzi jedna pani za biurkiem, stoją dodatkowo 3 krzesełka. Korzystam z talonu na pakiet badań. Pani niestety nie umie go zarejestrować :/ Nie może odszukać haseł do systemu, musi dzwonić po innych placówkach, żeby się dowiedzieć co i jak. Rezultat był taki, że podchodziła do rejestracji 4 razy a i tak zrobiła to źle, bo podawała cały czas nie ten pakiet, który ja wykupiłam :] Po ok 20 min zawołała kogoś innego, żeby jej pomógł. Nowej osobie poszło wszystko w trymiga. W międzyczasie przyszła jakaś babka i zapytała, czy może sobie gdzieś postawić słoiczek z siku bo jej się nie chce nosić, pierwsza pani z recepcji powiedziała, że tak i postawiła na parapeciku za moją głową :/ Z powodu tego zajścia, zrobiła się mega kolejka, głównie starych dziadków, którzy zaczęli się burzyć, pani z recepcji przeszła do pokoju obok, gdzie pobiera się krew, wzięła jeżdżący stołeczek i zaczęła pobierać na nim krew (takie alarmowe stanowisko nr 2). Wychodząc zapytałam, czym mogę odebrać wyniki przez internet, pani powiedziała, że oczywiście, niestety, co się później okazało, żeby odebrać wyniki, należy mieć kartę stałego klienta. Ja takowej nie posiadałam, o czym ta pani musiała wiedzieć, ponieważ to była moja pierwsza wizyta w tym miejscu i nawet nie było moich danych - logiczne, karty nie posiadałam. Musiałam się fatygować osobiście a blisko nie miałam. Całość zajęło mi ok 1 h przy 4 osobach przede mną!