Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: Chiński Market
Treść opinii: Udałam się trochę z ciekawości do chińskiego marketu, w którym wcześniej nie byłam, a widziałam reklamę na budynku. Mieści się on w budynku na rogu na drugim piętrze przy ul. Wolności i dworca PKP. Wchodząc zauważyłam młoda Azjatkę siedząca za ladą i piszącą sms-a, która zauważyła moją obecność, ale nie odpowiedziała na moje powitanie. Zapach w pomieszczeniu był drażniący. Powierzchnia sklepu dość jest duża, szczelnie wypełniona wieszakami z ubraniami dla dzieci, kobiet i mężczyzn, oraz bieliznę. Poruszając się między wieszakami zauważyłam trzy pracownice Polki, siedzące na kartonach z towarem między ubraniami tak, że nie było ich widać wchodząc. Rozmawiały w najlepsze nie reagując w żaden sposób na moją obecność nawet, gdy przechodziłam obok nich. Poza ubraniami w sklepie można nabyć także torebki i inne bibeloty. Ceny są bardzo wysokie. W tych cenach mogę kupić markowe ubrania na wyprzedażach w galeriach handlowych, a wydawałoby się, że w takim miejscu będzie dużo taniej niż gdzie indziej. Gdy wychodziłam po kilkuminutowym krążeniu między wieszakami omijałam wspomniane pracownice, które nie szczędziły sobie rozmów i głośnego przeklinania patrząc na mnie jak na intruza. Wychodząc pożegnałam panią siedzącą za lada, ale znów nie odpowiedziała. Cztery pracownice w sklepie zajęte tylko i wyłącznie sobą nie reagujące na obecność klientów. Trudno ocenić w takim przypadku jakość obsługi skoro jej w ogóle nie było.