Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Damian_142

Dotycząca firmy: Kaufland

Treść opinii: Przy okazji popołudniowych zakupów postanowiłem przeprowadzić obserwację w sklepie sieci Kaufland. Na halę sprzedaży wszedłem o godzinie 18.35, jakiś czas temu sieć wprowadziła małe koszyki na kółeczkach, co trzeba przyznać znacznie ułatwia zakupy. Niestety za każdym razem kiedy wchodzę do sklepu muszę najpierw udać się do kas po koszyk, ponieważ nigdy nie ma ich przy wejściu, gdzie defakto przygotowane jest na nie miejsce. Po drodze przemierzyłem dział owoce-warzywa, gdzie dziś panował względny porządek – towar posegregowany, w koszach nie widać nieświeżych owoców, co rzuciło mi się w oczy podczas mojej ostatniej wizyty w tym sklepie. Przy kasach nie było kolejek – do 5 otwartych stanowisk stało po dwóch, trzech klientów. Stało tam również kilka, kilkanaście wolnych koszyków. Następnie udałem się na stoisko z tekstyliami – tu również panował porządek – towar posegregowany w odpowiednich koszach, ceny zgodne z opisem. Dział z lodówkami – widoczne braki, do połowy puste kartony i zgrzewki z serami i jogurtami – widać niedbałość o ekspozycję. Na stoisku z pieczywem pracowała pani w firmowym, schludnym uniformie. Nie mam zastrzeżeń co do ekspozycji pieczywa, jak i napojów, na tym dziale również spotkałem pracownika, miał on jedynie plakietkę z imieniem – ubrany w dres człowiek niczym się nie wyróżniał z tłumu. Stoisko z alkoholami mocnymi było podobnie zaniedbane, jak dział z nabiałem. Wyraźne braki w produktach, nieestetycznie poukładane butelki oraz porozrywane kartonowe opakowania rozmaitych trunków. Po zrobieniu zakupów ponownie udałem się w stronę kas. Tym razem były otwarte tylko cztery, co jednak nie powodowało zatorów – obsługa szła bardzo szybko. Kasjerka, która mnie obsługiwała była bardzo miła – powitała mnie regulaminowym dzień dobry, po skasowaniu produktów podała kwotę do zapłaty i rzetelnie wydała resztę i pożegnała zapraszając na ponowne zakupy. Ubrana schludnie w służbowy uniform, niestety nie dostrzegłem jej imienia, ponieważ plakietkę miała dziwnie odwróconą. Po mimo kilku niedociągnięć na niektórych stoiskach muszę powiedzieć, że w sklepie panował raczej porządek, a obsługa była miła. Muszę natomiast powiedzieć, ze w porównaniu do innych marketów na rynku stargardzkim Kaufland stał się stosunkowo drogim w ostatnim czasie, nie dającym nic ponad przeciętny stan obsługi w zamian.