Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: POLOmarket
Treść opinii: Postanowiłam odwiedzić Polo , bo po pierwsze dawno w nim nie byłam, a po drugie musiałam zrobić jakieś większe zakupy. Kiedy weszłam do sklepu okazało się, że market przygotował świetną ofertę na Tłusty Czwartek. Po co męczyć się samemu i piec pączki, ciasta i takie tam inne smakołyki, jak można kupić już gotowe. W słodkim asortymencie sklepu były nie tylko pyszne pączki po 0,88 zł, ale przede wszystkim wspaniałe ciasta. Było ich całkiem sporo, ale ja wymienię tylko kilka. Między innymi można było kupić ciasto Miodownik za 19,99 zł/kg, ciasto Karpatka również za 19,99 zł/kg i ciasto z truflą za 22,99 zł. Muszę przyznać, że ciasta nie były bardzo drogie (na co dzień są zazwyczaj droższe), a jak wyglądały... Aż ślinka ciekła po prostu i nie można było oprzeć się pokusie. Wszystkie były tak ładnie poukładane za szklaną witryną, normalnie jak domowe tak wyglądały, no i smakowały też... Wszędzie było czysto, przyznam nawet, że nigdzie nie leżały okruchy z ciasta. Zaznaczam, że ciasta te można znaleźć tylko przy stanowisku monopolowym, gdzie są specjalne lodówki przeznaczone do przechowywania ciast. Na pewno nie znajdziemy ich na terenie marketu obok słodyczy. Ciasta podawała bardzo miła ekspedientka, która bardzo ładnie i dokładnie zapakowywała ciasto, aby się nie zgniotło w czasie drogi. Jej zachowanie było w pełni profesjonalne, doskonale znała całą ofertę ciast, a także ich ceny. Niejednokrotnie zachwalała smak poszczególnych ciast, podejrzewam, że musiała wcześniej ich próbować. Ekspedientka była ładnie ubrana w firmowy mundurek, a na głowie miała czepek, również z logo firmy. Myślę, że była to bardzo skuteczna osłonka dla włosów, które bardzo często wypadają i lądują dokładnie na tym przepysznym cieście. Przy stanowisku z ciastami cały czas tworzyła się kolejka, ale pani ekspedientka skutecznie ją skracała, bardzo szybko obsługując klientów.