Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Podczas codziennych zakupów w markecie postanowiłam sprawdzić jak wyglądają półki z alkoholami, a dokładniej chodziło mi o zaopatrzenie i ceny poszczególnych win. Od jakiegoś czasu dział alkoholowy jest udostępniony bez bramek, nie trzeba też płacić od razu w osobnej kasie alkoholowej tylko można zapłacić normalnie przy kasie wraz z innymi zakupami. Podczas przechadzania się między półkami zauważyłam, że market jest nawet dobrze zaopatrzony w rożnego rodzaju alkohole. Można było kupić zarówno tradycyjna wódkę różnych marek, jak i wina zwykłe i musujące. Najbardziej zastanawiało mnie to czy w tym markecie znajdę miód pitny, który oczywiście jest tez na bazie alkoholu, ale ma zdecydowanie bardziej delikatny smak no i mniej procentów. Taki alkohol w sam raz dla kobiet. Miód ten produkowany jest przez firmę Złota pasieka i występuje w kilku różnych odmianach. Niestety w Kauflandzie znalazłam tylko jedną z odmian, ale za to butelka była tańsza niż w innych sklepach. Miodzik kosztował 12,97 zł, a butelka miała pojemność jak większość 0,75 l. W oko wpadł mi też inny ciekawy miodzik, a raczej butelka w jakiej się znajdował. Miała ciekawe wzornictwo i bardzo rzucała się w oczy, a ponadto informowała, że jest to alkohol z edycji limitowanej. Myślę, że warto byłoby spróbować, bo butelka kosztowała 13,90 zł, a miała pojemność równego litra. Oglądając tak poszczególne butelki zauważyłam, że od bardzo dawna nie było tu sprzątane. Rozumiem, że wino musi długo leżakować i w ogóle, no ale trzeba czasem ścierać kurz z butelek, bo klienci zwyczajnie się brudzą dotykając je. Obok stoiska alkoholowego chodziły dwie panie z personelu sklepu, ale były zajęte zdecydowanie innymi czynnościami niż dbaniem o czystość butelek. Tylko przy kasie płacąc za zakupy zauważyłam, że kasjerka dba o czystość swojego stanowiska pracy, bo co jakiś czas przecierała czytnik kasy i miejsce wokół niego wilgotną ściereczką. No i poza tym była miła dla klientów, a zapytana o jakiś tam szczegół dotyczący zakupów udzieliła informacji bardzo kompetentnie i w wyczerpujący sposób. Co najważniejsze nie ociągała się zbytnio ze swoimi obowiązkami, więc kolejka bardzo szybko przesuwała się w stronę kasy.