Opinia użytkownika: Krzysztof_1186
Dotycząca firmy: Czarna Góra Resort
Treść opinii: Miałem ochotę pierwszy raz (w końcu) wybrać się narty. Tym bardziej, że zapowiadali piękną pogodę i trochę mniejszą temperaturę powietrza. Dlatego z różnych względów wybór padł na „Ośrodek Narciarski Czarna Góra”. Wyjechaliśmy już o 7 rano po to, aby zacząć od samego otwarcia ośrodka. Na miejsce dojechaliśmy o godz. 9:15, gdzie na bezpłatnym dużym parkingu mogliśmy przy pomocy obsługi, która kieruje ruchem i wolnymi miejscami zaparkować samochód. Parkingów jest kilka, przy wszystkich znajdują się kasy, w których można zakupić karty magnetyczne uprawniające do wstępu na wszystkie wyciągi (kaucja 10 zł). Ceny umiarkowane ale rzeczywiście warto. Karnet na cały dzień to kwota 79 zł, a pobyt 4 godzinny kosztuje 62 zł. Atutem tego ośrodka jest jedna karta działająca na wszystkie trasy i wyciągi. Wyciągów aktualnie jest 10, w tym 2 krzesełkowe 4 os., jeden krzesełkowy 2 os., reszta to wyciągi orczykowe. Nowością są trzy Fun-Parki, które wyposażone są w profesjonalne taśmy bieżne dla początkujących narciarzy i snowboardzistów. Na maluchów czekają bajkowe figury umilające jazdy oraz karuzela narciarska. Przy kasach znajdują się wypożyczalnie sprzętu narciarskiego, a także możliwość dokonania przeglądu sprzętu czy nasmarowanie nart. W związku z tym, że wypożyczalni jest kilka, każdy znajdzie coś dla siebie. Dla początkujących jest szkoła narciarska i możliwość wyboru instruktora. Obsługa wygląda fachowo i profesjonalne, wszyscy w czarnych kombinezonach z napisem Ośrodek Narciarski – Czarna Góra. Trzeba przyznać, że rzeczywiście tego dnia pogoda dopisała, dzień był pełen słońca przy temp. ok. – 9 stopni. Trasy o różnych stopniach trudności przygotowane były rewelacyjne, bez muld i ubytków śniegu. Jeździło się po prostu wspaniale. Ponadto między wszystkimi wyciągami i trasami przebiegają wzdłuż lasów ścieżki łączące poszczególne trasy, aby można było w sposób łatwy i zarazem przyjemny zmienić trasę lub wyciąg na inny. Przy takim ośrodku nie może zabraknąć oczywiście punktów gastronomicznych i rzeczywiście one są. Również do wyboru przy różnych trasach. W szczególności pochwalić tu muszę Karczmę Czarna Góra, która jest urządzona po góralsku, duża, drewniana, w środku z kominkiem, przy którym można się ogrzać i wyciągnąć zmarznięte nogi. W porównaniu do poprzednich lat ponownie się powiększyła. Oprócz pysznego jedzenia i picia można to skorzystać bezpłatnie z toalet. I tu wielki ukłon w stronę obsługi, pomimo wielu osób przewijających się w ciągu dnia, jedzenia nie brakuje, a toalety czyste i pachnące. Ponadto na stokach można spotkać narciarzy z GOPR, którzy przy wypadkach bardzo szybko reagują, zwożąc poszkodowanych miłośników białego szaleństwa na specjalnych noszach przyczepionych do skuterów do punktu medycznego. Obsługa w tym wypadku wręcz wzorowa, gdyż byłem świadkiem jednego zdarzenia. Czas reakcji ratowników GOPR jak również zabezpieczenie poszkodowanego szybka i doskonała. Porządku publicznego na terenie ośrodka pilnują pracownicy ochrony, a także spotkać można narciarskie patrole policji. Biorąc pod uwagę wszystkie ośrodki narciarskie w Polsce, ten w Czarnej Górze zalicza się do ścisłej czołówki pod każdym względem.