Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Wczoraj wybrałam się pierwszy raz do słynnego KFC w Galerii Gemini w Tarnowie, sprawdzić co jest takiego w KFC, że kolejki ustawiają się tylko tam. Po krótkim czasie stwierdziłam, że nie ma tam nic specjalnego. Zwykły fast-food opleciony otoczką "amerykańskiego snu", obsługa zmuszona do uśmiechania się do Ciebie i wciskania różnych innych opcji do zestawu, który wybrałeś. Kupiłam kubełek classic, i dobrze, że pani szybko go podała, bo dopiero wtedy zorientowałam się, że są tam jeszcze frytki. Kupiłam także napój, nie wiem czy zauważyliście, że kubek który dostajecie, po napełnieniu szybko przemaka, abyście nie mogli wypić tyle napoju ile chcecie (bez kubka nie ma dolewki). Jeżeli chodzi o jedzenie smakowały mi jedynie hot wings i strips, dobra panierka i konkretny pikantny smak, ale reszta... nóżki z kurczaka nie obrane ze skóry, usmażone w grubym cieście, które chyba się nie dopiekło ( kleiło mi się do zębów i odczułam, że jest surowe...) musiałam zdjąć tą panierkę ze skórą, żebym mogła zjeść te nóżki. Jedzenie które dostałam nie było zbyt ciepłe i wnioskuję, że smażone dużo wcześniej i podgrzewane w bemarze. Porządek za ladą względny, okruchy z jedzenia wszędzie, zrzucane skrycie na podłogę, ogólne zamieszanie i pośpiech,co udziela się klientom. Zaglądnęłam do kubełka i na bilbord... jedno nie przypominało drugiego. Ogólnie za 35 zł, które tam zostawiłam nie byłam zszokowana ani produktem ani obsługą. Muszę dodać, że mają dobre frytki, ale sos do takiej ilości kurczaka jest za mały.