Opinia użytkownika: chmura
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Postanowiłem udać się dziś na większe zakupy. Udałem się do najbliższego hipermarketu. Gdy przyjechałem na miejsce, ciężko było znaleźć miejsce parkingowe. Po jakimś czasie udało mi się to na samym końcu parkingu. Pomyślałem, że pewnie w środku będzie podobnie. Nie myliłem się. W sklepie było bardzo dużo klientów. Na szczęście sklep posiadał dużą powierzchnię handlową, co nie sprawiało zbytniego problemu. W całym sklepie był łatwy dostęp do wszystkich towarów. Pomimo dużej liczby klientów łatwo było manewrować wózkiem pomiędzy regałami. Schody zaczęły się przy kasie. Zarówno przy samoobsługowych kasach jak i tradycyjnych kolejki były kosmiczne. Po oczekiwaniu w kolejce ponad pięciu minut w końcu nadeszła moja kolej zakupów. Pani kasjerka byłą miła. Gdy przyszło do zapłaty za zakupy pani nie mogła poradzić sobie z terminalem do płacenia za zakupy kartą. Nie wiem czy było to z jej winy czy winy urządzenia lecz na samą możliwość zapłaty także musiałem czekać. Ale to nie koniec. Gdy pakowałem zakupy do wózka zauważyłem przeterminowany produkt. Syn, któremu chciało się pić otworzył napój w puszce. Gdy napił się powiedział że napój śmierdzi. Okazało się, że termin jego ważności mijał w styczniu tego roku. Udałem się więc do obsługi klienta aby zgłosić ten fakt. Pani poinformowała mnie, że nie może przyjąć reklamacji, gdyż produkt został otwarty. Pozostawiłem więc pani zepsuty napój i poprosiłem aby sprawdziła resztę napoi na półkach aby komuś innemu nie przydarzyła się podobna historia. Nieco zniesmaczony wyszedłem zakończyłem zakupy i wyszedłem ze sklepu.