Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: EKO
Treść opinii: To dzieciakom bułeczek na kolację się zachciało, mąż też uznał, że nie pogardzi więc „myk” do samochodu i po chwili na parkingu przysklepowym parkowałam – odśnieżony, piaskiem wysypany, oświetlony. Drzwi do sklepu automatycznie się otwierające, ciepłe powietrze od razu człowieka owiewa, zanim na dobre próg sklepu przekroczy. Na stoliku przy obrotowej bramce wejściowej stały dwa rzędy czerwonych koszyków, jeden w drugim umieszczone, nim doszłam do pieczywa to mijałam stoisko warzywno-owocowe, po lewej długa chłodnia z m.in. z nabiałem, na wprost konserwy i przetwory w słoikach dalej mrożonki. Na posadzce sklepowej i na półkach czysto, szyby zamrażarek też oznak zanieczyszczeń nie zdradzały. Towary poukładane, przy każdym widoczna cena, wytłuszczonym drukiem „podkreślona”. Na pieczywie kajzerek nie było więc udałam się w kierunku stanowiska ich wypiekania i dobrze trafiłam bo akurat pracownica Aneta wyjmowała je z pieca, jeszcze tam na miejscu otrzymałam papierowe torebki w których „wylądowały” gorące, rumiane, chrupiące kajzerki 0,35 zł/sztuka. To cena nieco wyższe niż w Polo Markecie, jednak jakość ich nieporównywalna, zdaniem mojej rodziny. Pracownicy mili, przyjaźni i serdeczni w stosunku do klientów, niezależnie na jakim stoisku wykonywali czynności. Każdy też stosownie do wykonywanych czynności odziany, kobiety w fartuszkach zielonych lub bordowych, mężczyzna uzupełniający napoje w zielonym kombinezonie, każdy w koszulce koloru kremowego. Chyba nawet pięciu minut w sklepie nie byłam bo przy kasie żadnego aktualnie klienta nie było i kasjerka