Opinia użytkownika: Nina_24
Dotycząca firmy: Mango
Treść opinii: W dniu 25.01.2012 będąc na ulicy Bernardyńskiej postanowiłam wstąpić do sklepu z odzieżą używaną MANGO mieszczącego się na tej właśnie ulicy. Witryna sklepu oraz tablica informacyjna nie była zachęcająca lecz mimo to postanowiłam odwiedzić sklep aby zobaczyć asortyment.Weszłam więc do środka sklepu pokonując wcześniej parę schodków ( dla matki z wózkiem było by to dość kłopotliwe).Przywitałam się ze sprzedawcą na co Pani obsługująca odpowiedziała bardzo aroganckim ,wyniosłym głosem.Po chwili zaczęłam rozglądać się po sklepie w celu zlokalizowania cennika tudzież ceny dnia za towar ponieważ odzież była umieszczona ciasno na wieszakach.Kłopotliwe było również rozpoznanie co znajduje się na wieszakach gdyż towar był nieposegregowany według kategorii.Pani obsługująca klientów bacznie mnie obserwując zadała pytanie:"Dlaczego Pani się tak rozgląda,szuka Pani czegoś?"Odpowiedziała "Szukam cennika lub ceny dnia".Na to ekspedientka tonem prześmiewczym odpowiedziała"Pomyliła Pani sklepy tutaj ceny są na metkach!". Przełknęłam ten jej ton bo zależało mi na zakupie towaru.Podeszłam wiec do wieszaków, na których znajdowały się spodnie damskie oraz męskie ( nieposegregowane) w celu zlokalizowania ceny.Okazało się ,że ceny nie znajdują się nie na metkach lecz bezpośrednio na odzieży napisane niebieskim długopisem.Byłam niemile zaskoczona brakiem adekwatności słów sprzedawcy ze stanem faktycznym.W miedzy czasie usłyszałam rozmowę sprzedawcy w klientką.Na pytanie o godzinę otwarcia handlowiec odpowiedział"Otwieram zazwyczaj o 8.30 ale zdarza się też ,że o 9 zależy jak mi się chce".Postanowiłam ,że opuszczę sklep bez wybrania i zakupu produktu.Nie doszłam jeszcze do drzwi gdy usłyszałam "Do widzenia Pani" .Nie będę odwiedzać tego sklepu a tym bardziej polecać go znajomym ponieważ niemiła atmosfera i brak zrozumienia potrzeb klienta nie zachęcają lecz odstraszają.