Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Simply
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy PUNKTU OBSŁUGI KLIENTA w markecie SIMPLY na ul.Mackiewicza 17 w Krakowie. Weszłam na salę sprzedaży po kilka produktów- moją uwagę przyciągnął kącik po prawej stronie. Przyjrzałam się bliżej wyprzedazowym tekstyliom i ceny były naprawdę okazyjne! Wyszukałam w stercie bluzek bluzkę czarna z długim rękawem znanej firmy specjalizującej się w odzieży sportowo- turystycznej. Niestety żadnej metki ani papierowej ani innej z kodem nie było. Podeszłam od strony sali sprzedaży do pkt obsługi klienta i zastałam puste stanowisko. PO ok. 5 minutach stania zauważyłam ochroniarza i spytałam się czy tu ktoś jest. Pan odpowiedział twierdząco a punkt i lada jak były puste tak pozostały nadal puste.Na bluzkę miałam olbrzymia ochotę, także stałam jeszcze z ponad 5 minut przy ladzie. PO raz drugi znajdującego się w pobliżu ochroniarz a spytałam o to samo. Pan odpowiedział grzecznie, ze tak. Odstałam kolejne 5 minut i w końcu pojawiła się Pani. Gdy wytłumaczyłam o co mi chodzi i pokazałam bluzkę Pani dosłownie odburknęła aby wsiąść inna z metką Na co wyjaśniłam że ta jest jedna z tego typu, tej firmy. Pani bardzo od niechcenia wzięła bluzkę i poszła do kosza z odzieżą szukać drugiej takiej. PO chwili wróciła i powiedziała, ze nie ma ale w takim razie skasuje się ją z innego kodu. No cóż mnie nadal interesowała najważniejsza sprawa czyli ile będzie kosztowała ta bluzka. Pni podeszła do kasjerki w pierwszej kasie podała obie bluzki u wytłumaczyła o co chodzi. Mnie poprosiła abym na koniec zakupów podeszła do kasy nr 1. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, ż trwało to tyle czasu, a stając do kasy nadal nie wiedziałam jaka będzie cena tej bluzki. Finalizacja transakcji to już inna obserwacja.