Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: Grey Wolf
Treść opinii: Spotykałam się ze znajomą, a że miłama jeszcze trochę wolnego czasu postanowiłam wstąpić do sklepu Grey Wolf (nigdy tam jeszcze nie byłam i ciekawiło mnie co tam w ogóle jest). Po pierwsze drzwi wejściowe - trochę nieprzemyślanie zrobione, bo gdy otwieram pierwsze drzwi wejściowe (w stronę sklepu) muszę je zamknąć, żeby móc otworzyć drugi, ponieważ te z kolei muszę ciągnąć do siebie (korytarz jest tak mały, że nie da się zrobić tego jednocześnie. Sklep bardzo mi się spodobał - nowe kolekcje firmy Grey Wolf wisiały na wieszakach przy ścianie, zaś przecenione ubrania wisiały na wieszaku na środku sklepu. Ubrania były dosyć ciekawie porozmieszczane pod względem kolorystycznym, np. butelkowa zieleń przy ciemnym, żywym różu. Ciuchy wisiały rozmiarami od największego do najmniejszego. Na półkach nad wieszakami znajdowały się różnego rodzaju torebki. W drugiej części sklepu znajdowały się ubrania innej, młodzieżowej sieci. Tu też panował porządek. Ceny i przeceny były dobrze widoczne. Przy ladzie stał stojak z biżuterią, zaś naprzeciw drzwi wejściowych stolik, na którym leżały przecenione rękawiczki i czapki. Miałam na początku problem ze znalezieniem szatni, ale zauważyłam ją, gdy wychodziłam z drugiej części sklepu do stolika z rękawiczkami. Ekspedientki były bardzo miłe - akurat obsługiwały młodą dziewczynę, która przyszła na zakupy z mamą.