Opinia użytkownika: Born
Dotycząca firmy: LIDL
Treść opinii: Wpadłem do Lidla przed zamknięciem, by kupić kilka rzeczy co by mieć co zabrać następnego dnia do pracy. Pierwsza rzecz, którą zauważam to kompletnie przepełniony kosz na śmieci przed wejściem, aż się z niego wysypywało. Po wejściu do środka wrażenie się jednak poprawiło – zrobiono w końcu nowe stoisko z pieczywem, są to teraz oszklone pojemniki, całość wygląda elegancko. Zmiana zdecydowanie na plus. Kupowałem m.in. jabłka – wyglądały tak sobie, nie były specjalnie zachęcające. W sklepie był porządek, tylko w koszach był lekki bałagan. Otwarte były dwie kasy, były średniej długości kolejki. Kasjerka była uprzejma. Będąc w sklepie zwróciłem uwagę, że pojawiło się sporo nowych plakatów reklamowych – trudno ich było nie zauważyć, skoro były zawieszone na suficie w różnych miejscach sklepu na wysokości mniej więcej 165cm (dolna krawędź), i to porozwieszane były np. na środkach alejek albo przed kasami. Nie wiem kto wpadł na tak idiotyczny pomysł, aby porozwieszać to tak nisko – przechodząc pod plakatami trzeba się schylać, a w niektórych miejsach (np. przy kasach) nie da się ich ominać i trzeba pod nimi przejść, istny tor przeszkód. Reklamie, która utrudnia zakupy jestem stanowczo przeciwny.