Opinia użytkownika: Małgorzata_1552
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Podróż PKP Intercity była najgorszą w moim życiu. Zaczęło się od kupna biletu w pilskiej kasie. Pani nie za bardzo orientowała się gdzie jest Sieradz i jak w ogóle odjeżdżają pociągi. Musze jednak przyznać, że przy całej obsłudze była miła. W kolejce stałam koło 5 minut, gdy podeszłam i czekałam na bilet - kolejne 4. Nie denerwowałam się tylko dlatego, że pani spokojnym wzrokiem prosiła o cierpliwość. Pociąg stał już na peronie mimo, że do odjazdu zostało jeszcze ze 20 minut. Jak go zobaczyłam opadła mi szczęka. Wyglądał jakby miał ze 100 lat, drzwi nie dało się otworzyć a w środku tłok. Musiałam stanąć na korytarzu jak kilkanaście innych osób. Gdy przejeżdżał pan z wózkiem z kawą i herbatą musiałam w ogóle wychodzić z przedziału i tak całą trzygodzinną drogę. Plus za to, że pan się interesował podróżnymi i wciskał stojących w wyegzekwowane od rozkładających się podróżnych wolne miejsca. Myślałam, że szybciej dotrę do celu skoro jadę pośpiesznym. Jedyna różnica w podróży była taka, że pociąg dłużej stał na stacjach. Bilet był drogi, podróż nieprzyjemna, wagony obskurne i w bardzo złym stanie technicznym. Nadrabiała obsługa, której chyba również źle się pracuje w takich warunkach.