Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: BP
Treść opinii: Tego wieczora byłam już bardzo zmęczona-po przejechaniu 500km samochodem w tym dniu, postanowiłam zrobić sobie mała przerwę-postój na stacji paliw BP. Wjechałam na teren stacji i zaparkowałam auto na parkingu, który był uporządkowany (brak śmieci na posadzce, opróżnione kosze przy dystrybutorach). Udałam się do budynku w celu zakupienia zimnego napoju. Wenątrz panował względny porządek (niewielkie zabrudzenia na podłodze, około 90% wypełnienia półek, dostepna informacja cenowa). Niestety nie wszystkie lampy były włączone lub sprawne, co powodowało półmrok w części sklepu. Wzięłam z półki 7Up 0,5l oraz Desperados 0,5l i podeszłam do kasy w celu dokonania zapłaty. Pracownik za pulpitem nie przywitał mnie. Nabił artykuły w systemie kasowym i spoglądał na monitor dotykowy kasy (nie wykazywał zbytniego zainteresowania, nie utzrymywał kontaktu wzrokowego). Podałam kartę jako środek płatności. Pani przejechała kartą przez terminal i użyła mojej karty do potwierdzenia czegoś na monitorze dotykowym. To był bardzo nieprzyjemny widok. Pracownik oddał mi kartę i paragon. Niestety nie usłyszałmam również pożegnania. Dodam, iż Kasjer nie posiadał identyfikatora oraz stroju służbowego (był ubrany w niebieską bluzę z kapturem).