Opinia użytkownika: Katarzyna_447
Dotycząca firmy: OLK-MED
Treść opinii: W piątek zamówiłam poniedziałkową wizytę pielęgniarki, w celu zrobienia zastrzyku z antybiotykiem mojemu 9 miesięcznemu synkowi. Wizyta miała być około godziny 8:00. Mieszkam bardzo blisko przychodni, więc spodziewałam się wizyty z samego rana. O godzinie 11tej już trochę zdenerwowana zadzwoniłam do przychodni by dowiedzieć się czy jednak ktoś przyjdzie. Antybiotyk należy podawać o stałej porze, więc kilkugodzinne przesunięcie nie jest wskazane. W przychodni w punkcie pielęgniarskim powiedziano mi, że mam czekać, bo pielęgniarka środowiskowa jest w terenie i ma do objechania pół miasta. O godzinie 12tej udałam się do przychodni, gdyż miałam wizytę kontrolną u pediatry. Zastrzyk zrobiono w gabinecie zabiegowym. Zdziwiono się, że nikt nie przyszedł do domu. Okazało się, że pielęgniarka zapisała sobie, że ma u mnie być, ale zapomniała. Zobaczymy czy pojawi się jutro rana. Bardzo to niepoważne. Nikt mnie nie przeprosił. Mróz na dworze, a ja muszę z chorym dzieckiem latać do przychodni.