Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: BLISKA
Treść opinii: Stacja Bliska przy ulicy Kościelnej odrzuca swym wyglądem już na pierwszy rzut oka. Dach stacji jest wgnieciony zarówno w jednym jak i w drugim narożniku, tak jak by uderzyło w niego coś z ogromna siłą. Ponad to na podłodze jest mnóstwo plam świeżych i starych po wyciekach benzyny. Odwiedziłam tę stację po raz pierwszy,zmuszona mrugającą lampką rezerwy. Co ważne po raz pierwszy jechałam zatankować nowym autem i wiedziałam, że będę zmuszona prosić o pomoc pana na stacji, gdyż nigdy wcześniej nie tankowałam tego pojazdu.Tak też się stało. Nie byłam pewna, którą benzynę nalać więc poprosiłam o pomoc w wyborze. Pan kazał mi podjechać do odpowiedniego dystrybutora i schował się w pomieszczeniu. Ponieważ nie mogłam odkręcić zamknięcia do baku, ponownie poszłam po pana na stacji. zatankowałam już sama, ale gdy ponownie potrzebowałam pomocy by zamknąć wlew, znów musiałam po niego iść. Na stacji nie było akurat nikogo po za mną więc pan zachował się bardzo nieprofesjonalnie nie pomagając mi zatankować auta. Zachowując, narzucone mu zapewne normy zaproponował mi na koniec hot doga. Wcale nie miałam na niego ochoty, po potraktowaniu mnie jak "babę za kierownicą" rodem z dowcipów o blondynkach. Nie przyjadę tam więcej.