Opinia użytkownika: Beata_59
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Idąc na zakupy do hipermarketu mam nadzieję załatwić wszystkie sprawunki, których aktualnie potrzebuję, zarówno spożywcze, jak i przemysłowe. Tak było i w tym przypadku, niestety po wejściu do hali sklepowej, szybko się rozczarowałam. Już na początku zauważyłam świecące pustkami stoisko z warzywami. W skrzynce poniewierało się kilka na pół zgniłych ziemniaków. Obok - puste skrzynki przeznaczone na marchewkę, pietruszkę i seler. Żałosny widok, przypominający legendarne czasy stanu wojennego. Na stoisku znajdowała się kapusta, cebula, grejfruty, może jeszcze mandarynki. Nie było podstawowych jarzyn, ani sałaty, ani jabłek, nie wspominając już o bardziej wyszukanych owocach jak banany czy winogrona. Stoisko z wędlinami również przypominało ciężkie czasy. Wyschnięte wędliny, pasztet, resztki serów żółtych o wątpliwej świeżości. Podobna sytuacja miała miejsce tydzień wcześniej, gdyż również zdarzyło mi się być w tym sklepie. Wtedy tłumaczyłam to sobie brakiem zaopatrzenia z powodu poprzedzającego ten dzień sobotą, a wcześniej piątkiem - świętem Trzech Króli. Kiedy jednak sytuacja się powtórzyła, już nie znalazłam żadnego usprawiedliwienia dla hipermaketu.