Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Na długą kolejkę trafiłam, coś jakby „godzina szczytu” niestety, mimo wielu stanowisk do tankowania trochę postać musiałam zanim mogłam podjechać do dystrybutora na stanowisku nr 5 ale za to nie musiałam sama tankować bo pracownik podjazdu stał w gotowości i każdego klienta obsługiwał. Poprosiłam o benzynę Pb 98 Verwa 5,89 zł/litr (drogo jak fix) a sama udałam się do sklepu – kasy gdzie przy trzech stanowiskach młodzi ludzie „uwijali” się z obsługą, proponując każdemu jakieś „dodatki” zakupowe. Ja wzięłam dużą kawę 7,49 zł/420 ml, obsługująca Kasia zaproponowała do niej ciastko, podziękowałam, zapłaciłam, doliczyła mi Punkty Vitay i mogłam obsłużyć się przy ekspresie kawowym. Pan przede mną brał kawę z mlekiem, którego zabrakło więc pracownica Beata uzupełniła ten brak. Na stanowisku z ekspresem czysto, nic nie pochlapane, dostępny cukier. W sklepi też bez zastrzeżeń. Pracownicy w jednakowych koszulach ze znaczkiem firmowym Orlenu i przypiętym identyfikatorem każdy miły, uprzejmy i uśmiechnięty (Kasia, Beata, Łukasz). Każdy z nich młody (ok. 20-22 lata) a młodość jest piękna sama w sobie, nic dodać, nic ująć. Ich prawidłowe zachowanie dodaje tylko uroku placówce i podnosi walory obsługi. Kasia – blond, długie, kędzierzawe, podpięte włosy; Beata – długie, ciemne, proste włosy z grzywką; Łukasz – krótko obcięte blond włosy, lekko stojące „na żelu” na czubku głowy. Wszyscy ładnie się prezentowali.