Opinia użytkownika: Maxima
Dotycząca firmy: Dyskont obuwniczy
Treść opinii: W sobotę udałam się do sklepu, aby zakupić buty dla córki. Trafiłyśmy do dyskontu, który słynie z niskich cen. Po wejściu do środka powiedziałam głośno "dzień dobry". Pracownica siedząca przy kasie, tuż obok drzwi nie odpowiedziała. Wyraźnie nawiązała kontakt wzrokowy, lecz zajęta była piciem jakiegoś napoju z kubka. Poczułam się zignorowana. Weszłyśmy w głąb sklepu, w którym nie ma półek na obuwie. Całą powierzchnię sklepu zajmują kartony, na których poustawiane są buty. Właśnie te kartony służą "za półki". Są one poustawiane jedno na drugim, nawet do 10 sztuk. Między kartonami jest bardzo wąskie przejście, zmieści się tam jedna osoba i to w dodatku musi iść bokiem, aby nie przewrócić pudełek z butami. W sklepie panował tłok, było dużo klientów oglądających towar. Na sali sprzedaży krzątała się jedna z pracownic, jednakże nie interesowała się klientami. Ani razu nikogo nie zapytała czy pomóc w czymś. Widziała, że mam problem ze znalezieniem rozmiaru, jednakże nie zaoferowano mi pomocy. Okazało się, że obuwie w rozmiarze pasującym na moja córkę leży na samym dole. Próbowałam wyjąć kartonik z dołu, jednakże spadły dwa pudełka stojące na górze. Niestety nikt nie zareagował, musiałam poradzić sobie z tym sama. W sklepie był dosyć duży wybór, bogaty asortyment przyciągał wzrok. Jednakże widać, że obuwie nie jest zbyt dobrej jakości. Niektóre z nich miały widocznie ślady kleju przy podeszwach. Ceny kozaków wahały się w granicach od 59 do 69 zł. Nie jest to tanio, jak na takie obuwie. Niezbyt zachwycona zakupiłam jednak jedną parę obuwia zimowego, gdyż bardzo podobały się one mojej córce. Po podejściu do kasy pracownica zapytała, czy sprawdziłam działanie zamków przy obuwiu, gdyż nie podlegają one gwarancji. Zostałam poinformowana, że gwarancja obejmuje tylko rozklejenia i rozprucia i to przez okres tylko jednego miesiąca. Pieczątkę z taką informację pracownik przybił na paragonie. Otrzymałam paragon, reklamówkę oraz prawidłowo wydaną resztę. Sklep był utrzymany w czystości, jednakże kartony stwarzały wrażenie bałaganu. Pracownice nie interesowały się klientami, obsługa na bardzo niskim poziomie. Wychodząc ze sklepu powiedziałam "do widzenia". Pracownica obsługująca kasę odpowiedziała tym samym.