Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Będąc na zakupach odwiedziłam TESCO, ponieważ chciałam kupić pomidory. Towary były ładnie poukładane na półkach i odpowiednio opisane. Podeszłam na stoisko z ubraniami. Zaczęłam oglądać spodnie do spania, ponieważ były w dobrej cenie. Podeszłam na stoisko z warzywami i wzięłam 5 pomidorów. Warzywa i owoce były świeże, dobrze opisane i poukładane. Ruszyłam dalej w stronę lodówek z nabiałem. Szukałam sera białego, ale nic nie wybrałam, ponieważ nie było takiego jak chciałam. Stwierdziłam, że pójdę już do kasy i zapłacę za pomidory. Podeszłam do kasy samoobsługowej, bo przy normalnej były za długie kolejki. Mężczyzna przede mną miał problem z zeskanowaniem swojej karty Clubcard. Ekspedientka, która tam stała widziała to, lecz mu nie pomogła. Zniechęcony kleint zapłacił i zabrał sowje zakupy. Położyłam swoje pomidory na wadze, ale za bardzo na brzegu, więc pilnująca pracownica podeszła do mnie i powiedziała mi, żebym je bardziej przesunęła. Potem pomogła mi wybrać odpowiedni rodzaj pomidora (choć nie miałam z tym problemu) i odeszła ode mnie. Chciałam zeskanować swoją kartę Clubcard, ale też miałam z tym problem. Tyle, że to nie był mój pierwszy raz, więc wiedziałam, że muszę wpisać numer ręcznie. Zapłaciłam za zakupy i wyszłam ze sklepu.