Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: EDIMA
Treść opinii: Wracając z pracy weszłam do sklepu Edima, ponieważ na wystawie zobaczyłam ładny płaszcz. Nie miałam problemów ze znalezieniem ich w odpowiednim miejscu, gdyż ubrania były ładnie porozwieszane. Znalazłam tylko dwa płaszcze w moim rozmiarze i poszłam z nimi do przymierzalni. Nie mogłam się zdecydować, który będzie lepszy, więc podeszłam do sprzedawczyni i spytałam czy mają jeszcze inne fasony w rozmiarze 36. Ekspedientka pokazała mi jeden krótki płaszcz w brązowym kolorze i powiedziała, że w tym rozmiarze nic już więcej nie ma. Weszłam więc z powrotem do przymierzalni i zaczęłam ubierać raz jeden raz drugi płaszcz. Całkiem inaczej, gdy jest ktoś kto może doradzić, w którym wygląda się lepiej. Poprosiłam sprzedawczynię, żeby mi powiedziała, w którym kolorze lepiej wyglądam. Jej podobałam się bardziej w czerwonym kolorze, ja zaś wolałam zielony. Nie wiedząc, na który się zdecydować sprzedawczyni powiedziała mi, że odłoży obydwa płaszcze do następnego dnia, żebym mogła przyjść z kimś znajomym, kto pomoże mi w wyborze. Niestety, we wtorek nie miał kto ze mną przyjść, ale mimo wszystko poszłam do sklepu i jeszcze raz przymierzyłam obydwa płaszcze. Tym razem już żaden mi się nie podobał, więc nic nie kupiłam. Zaimponowała mi cierpliwość ekspedientki w tym sklepie, bo nie często się zdarza, żeby ktoś był tak wyrozumiały.