Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Poszłam z mężem do TESCO w Sylwestra, żeby kupić jakiś sok na imprezę sylwestrową. Poszliśmy wpierw na stoisko z zabawkami, ponieważ zbliżały się urodziny chrześniaka i chcieliśmy mu coś kupić. Na środku przejścia stały duże, metalowe kosze-półki z przecenionymi zabawkami. Znaleźliśmy klocki LEGO (żółta wywrotka) w cenie trzydziestukilku złotych przecenione z ponad 70 złotych (naklejone były dwie ceny, z czego ta wyższa była przekreślona). Mąż się śmiał, że kosztują tyle samo co na Allegro, bo tam je zamawiał. Pochodziliśmy jeszcze po sklepie i poszliśmy na stoisko z sokami. Wybraliśmy dwa i podeszliśmy do samoobsługowej kasy. Zapłacilismy za towar i wyszliśmy ze sklepu. Wieczorem siedząc na imprezie u siostry opowiedzieliśmy o klockach LEGO (szwagier kupował takie same dla swojego syna) i o ich cenie. Jakie było nasze zdziwienie, gdy się okazało, że mąż siostry kupił je w TESCO przed świętami w tej samej cenie (tzn. trzydzieści kilka złotych), jeszcze przed przeceną.